Bateria z gniazdka: sztuczka z ZSRR

W dzisiejszych czasach trudno jest zrozumieć, w jaki sposób technika może działać tylko na akumulatorach, bez możliwości ładowania. Jest to marnotrawstwo i wyjątkowo niewygodne. Ale w czasach radzieckich wiele radiotelefonów działało właśnie w ten sposób. Podróż do lasu lub do wiejskiego domu rozpoczęła się od zakupu dużej liczby akumulatorów. Oczywiście nie pasowało to wielu, a najbardziej przedsiębiorczy zawsze znajdował wyjście.

Co wymieniło baterie

W tamtych latach w amatorskich sklepach radiowych można było kupić suche ogniwo galwaniczne 145U, każde po 1,6 V każde. Sześć z tych kawałków, połączonych taśmą elektryczną, zapewniało 9,6 V. Taka „bateria” była ogromna, ale zapewniała kilka lat domowego słuchania.

Niektórzy entuzjaści samochodów świetnie się bawili, grając muzykę w garażach z muzyką. Pasują do starych baterii. W tych latach skrzynki akumulatorów samochodowych były wytwarzane z otwartymi zworkami i dostępne było napięcie. Pięć z tych puszek dawało 10 woltów i brak nadmiernych wydatków.

Bateria wyjściowa

Amatorzy radiowi i wszyscy, którzy choć trochę znali się na technologii, zrobili coś dokładniejszego. Dwa różne przewody są zawsze podłączone do gniazdka: jeden „0” oznacza potencjał uziemienia, drugi jest fazą 220 woltów w stosunku do tego potencjału. Tak zwane „zero” zostało uziemione na podstacji i podczas jego długości przy wejściu do wylotu zmieniłem wskaźnik o 6-7 woltów względem ziemi. Tak właśnie zrobili źródło zasilania.

Tak więc cztery diody D 226 zostały połączone w obwód, aby zmienić napięcie przemienne na stałe. Potem zrobili uziemienie. W sektorze prywatnym i domkach letniskowych nie spowodowało to żadnych trudności. Wystarczyło znaleźć kawałek zbrojenia lub metalowy pręt i wbić go w ziemię w piwnicy lub piwnicy. Dobrze podlewanie, przymocowałem do niego drut, a drugi koniec do obwodu diod. Następnie, po ustaleniu, gdzie „zero” było w gniazdku, do tego gniazda i obwodu został podłączony kolejny drut. Na wyjściu sprawdziliśmy przewody - okazało się, że około 10 woltów. Ważne było, aby nie zapomnieć o wygładzającym kondensatorze. Po skorygowaniu prądu było to konieczne, w przeciwnym razie technika tylko „warknęła”. Został przymocowany przed drutami w odbiorniku.

To najciekawszy sposób na użycie gniazdka zamiast rzadkich baterii. Z jego pomocą można było całkowicie wyłączyć radio i cieszyć się muzyką, sportem i humorystycznymi programami. Jedynym minusem była stacjonarność tego urządzenia.

Dodaj komentarz

 

Ciepła podłoga

Listwa przypodłogowa

Projekt